Od jakiegoś czasu chodzi za mną hasło:
Mam starą Nokię, bo mnie na to stać
Wiem, że to stwierdzenie na ten moment jest w moim przypadku buńczuczne, na razie nie stać mnie na starą Nokię tak do końca, bo:
a) jednak gdzieś za plecami mam ipada mini, zazwyczaj w plecaku,
b) duża grupa ludzi nie ma smartphone’a bo ich na to nie stać,
c) czasem się ten fon sam wyłącza, bo coś nie do końca bateria styka,
d) tak czy inaczej siedzę sporo przed kompem.
W międzyczasie jednak, używając tej starej Nokii, zadowalam się szukaniem ładowarki, bo nawet nie pamiętam kiedy jej używałem, sprawdzaniem mejla raz na godzinę, a nie raz na 3 minuty i patrzeniem na świat nie tylko przez pryzmat Instagrama.
Ino oczu też.
Z drugiej strony, kasowanie smsów, bo jest ich więcej niż 30 (40?) bywa też irytujące ;)
Jak to się ma do bycia mobi? Ano, trzeba być świadomym mobi. A nie zombi z mobi.
Dodaj komentarz