Miata: Warszawa>Branica

wpis w: osobiste | 0

6,67 PLN przywitał mnie dystrybutor Power Shell 100 rano, gdy sobie pomyślałem, że może warto na dłuższy trip doinwestować w paliwo. Może rzadko tankuję i nie mam na codzień kontaktu z cenami, więc zazwyczaj na stacji odczuwam coś w rodzaju zaskoczenia, ale tym razem to zaskoczenie było ogromne. Na tyle, że odstawiłem „pistolet” i stwierdziłem, że jedziemy dalej.

Do Branicy.

Przez Karczew, Dęblin, Pionki, Białobrzegi.

Niestety, trasa wzdłuż Wisły do Puław (Dęblina w naszym przypadku) jakoś się wytarmosiła w tym roku i trzęsie niemiłosiernie. Natomiast kawałek Dęblin-Pionki (przez Garbatka-Letnisko) nie zawiódł i dał parę fajnych zakrętów.

Im więcej wczuwam się w samochód, tym bardziej się cieszę na znak, uwaga seria ostrych zakrętów…


Wyświetl większą mapę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.