Naszą pierwszą produkcją w High Definition był film wizerunkowy o nowej siedzibie Canal+.
Zadanie było niełatwe, gdyż:
1. Brief był niezwykle prosty: „Tu jest budynek, zróbcie film”.
2. Budynek nie był jeszcze w 100% wykończony.
3. Na zdjęcia i łażenie po budynku mieliśmy 2 dni.
4. Na montaż i grafikę niewiele więcej.
Projekcja filmu miała być jednym z kluczowych elementów imprezy inaugurującej otwarcie budynku.
Produkcja odbyła się tuż przed imprezą. Podczas naszych zdjęć w środku wciąż trwały prace związane z przeniesieniem wszystkich, rozproszonych do tej pory, jednostek Canal+ w jedno miejsce.
Trzeba przyznać projektantom budynku Canal+, iż budynek, zarówno z zewnątrz, jak i w środku, jest inspirujący.
Podczas przygotowań naszą uwagę zwróciła naprawdę przemyślana, wciągająca przestrzeń. Aranżacja korzysta zarówno z motywów firmowych, jak i tworzy nowe własne, jednakże zawsze spójne z całością przestrzeni. Niesamowita jest niezwykła dbałość o takie nawet miejsca jak łazienki (tak tak! jest w filmie ujęcie z łazienki!).
Z drugiej strony rzadko ma się okazję przebywać w miejscu tak zaawansowanym technologicznie. Ściany czołowe, serwery, dekodery, transkodery, kompresory, modulatory, insertery, a przede wszystkim antena nadawcza – to wszystko zrobiło na nas ogromne wrażenie.
Niestety samo wrażenie nie wystarcza, aby zrobić film.
Potrzebowaliśmy jakiegoś motywu przewodniego dla filmu, w którym trudno by mówić o konkretnej fabule.
Po burzy mózgów wpadliśmy na pomysł, aby stworzyć serię haseł kojarzących się z taką przestrzenią, z przebywaniem w niej i jej odbiorem i umieścić te hasła w tej przestrzeni.
Z takim pomysłem ruszyliśmy ze sprzętem do budynku.
Siłą rzeczy musieliśmy unikać pokazania tych elementów, które nie były skończone, na szczęście jednak dotyczyło to głównie właśnie instalacji nadawczo odbiorczej, studia telewizyjnego. Czyli części ważnych, ale których i tak nie moglibyśmy za dużo pokazywać w filmie, bo w zasadzie, patrząc oczywiście okiem osoby z zewnątrz, to nie różnią się one wiele od siebie.
Skupiliśmy zatem naszą uwagę na charakterystycznych elementach budynku Canal+. Począwszy od wszechobecnych załamanych linii na podłodze, ścianach, meblach, na krągłościach, kratownicach, przestrzałach, antenach, przelotach skończywszy.
Aby w pełni wykorzystać potencjał przestrzeni, do zdjęć wykorzystaliśmy mini-jib. Dzisiaj użylibyśmy DollyCrane, który przy większej mobilności, daje większy potencjał, wtedy byliśmy skazani na operowanie większym i bardziej nieporęcznym sprzętem.
Użycie mini-jiba wprowadziło ruch, bez którego cały film właściwie nie miałby sensu. Dopiero połączenie miejsca (budynku), ruchu kamery w przestrzeni i osadzenie w niej haseł kojarzących się z budynkiem i układających się w spójną całość dało satysfakcjonujący nas efekt.
Podczas realizacji mieliśmy kilka zabawnych momentów, gdy wypytywano się nas o sprzęt na którym pracowaliśmy. Praktycznie świeża z linii produkcyjnej Sony EX-1 nie była wtedy częstym widokiem i zwracała uwagę pracowników Canal+.
Nie był to pierwszy raz, kiedy mieliśmy okazję pracować dla Canal+ dzięki agencji eventowej. Z okazji 10-lecia Canal+ w Polsce mieliśmy przyjemność dokumentować całość akcji, począwszy od akcji teaserowej na mieście (rozstawienie około 300 foteli w przestrzeni miejskiej Warszawy, do użycia przez Warszawiaków), na imprezie na 10 tysięcy osób na Torach Wyścigowych skończywszy. Niestety, ze względów prawnych, tych filmem nie możemy się pochwalić…
originaly published at RedBranch Blog
Dodaj komentarz